W tym krótkim materiale chciałam pokazać, choć w małym procencie, proces przygotowania do sesji noworodkowych. Takie sesje, to chyba jedne z najtrudniejszych, jakie mam okazję wykonywać. Są naprawdę czasochłonne, pracochłonne i wymagające fizycznie. Poprzedzone są skrupulatnymi przygotowaniami, a po sesjach niezbędna jest precyzyjna obróbka graficzna. Pomocą jest na pewno nabywane z czasem doświadczenie oraz mój niezastąpiony mąż. Efekty w postaci fotografii słodko śpiących malutkich modeli dają wielką satysfakcję i wynagradzają cały trud:)